Połącz się z nami

News Chicago

“Da Pope” – chicagowski papież doczekał się… własnego piwa

Opublikowano

dnia

Burning Bush Brewery z dzielnicy Horner Park w Chicago wypuściło specjalne piwo inspirowane postacią pierwszego papieża urodzonego w Wietrznym Mieście – Leona XIV. Nowy trunek nosi nazwę “Da Pope”, w hołdzie lokalnej legendzie, która narodziła się z połączenia dumy i dobrego humoru.

„Da Pope” to ciemne, ale lekkie piwo o niskiej zawartości alkoholu i łagodnym profilu smakowym. Browar opisuje je jako napój o słodowych nutach karmelu, prażonych orzechów i delikatnym, owocowym finiszu – idealny wybór na rozpoczęcie długiego weekendu z okazji Memorial Day.

Cena to 5 dolarów za pintę lub 8 dolarów z „papieskim uściskiem dłoni” i kieliszkiem Malortu – co samo w sobie brzmi jak rytuał sakramentalny w stylu Chicago.

Burning Bush zapowiada, że „Da Pope” będzie dostępne od najbliższego piątku aż do wyczerpania zapasów.

Papież z Chicago – lokalny fenomen kulturowy

Burning Bush Brewery nie jest pierwszą firmą nawiązującą do wyboru kardynała Roberta Prevosta na Ojca Świętego. Portillo’s wypuściło kanapkę „The Leo”, inspirowaną włoską wołowiną, a lokalni sprzedawcy pamiątek i koszulek masowo produkują gadżety z papieżem w czapce Soxów i hasłami w stylu “Blessed Be Da Beef.”

Burning Bush Brewery idealnie wpisało się w ducha miasta – tam, gdzie kultura memów łączy się z rzemiosłem piwowarskim, a humor spotyka się z hołdem dla lokalnej tożsamości.

Chicago ma swojego papieża, a teraz ma też jego piwo. „Da Pope” to nie tylko trunek – to manifest stylu życia: trochę świętości, dużo smaku i szczypta Malortu.

 

Źródło: fox32
Foto: Burning Bush Brewery

News Chicago

Nowa restauracja Noe w Barrington: Kameralna podróż od szefa Roberta Gadsby’ego

Opublikowano

dnia

Autor:

noe-otwarcie-barrington

W samym sercu Barrington powstało miejsce, które redefiniuje lokalną scenę gastronomiczną. Noe — nowa, butikowa restauracja prowadzona przez uznanego szefa kuchni Roberta Noe Gadsby’ego — właśnie otworzyła swoje drzwi przy 117 S. Hough Street. Uroczyste przecięcie wstęgi odbyło się w poniedziałek z udziałem przedstawicieli Izby Handlowej Barrington Area.

25 miejsc, 5 dań i szampan na start

Noe to kameralna przestrzeń dla zaledwie 25 gości, oferująca autorskie doświadczenie kulinarne prowadzone osobiście przez Gadsby’ego. Wieczór rozpoczyna się kieliszkiem szampana i przystawkami, po czym serwowane jest pięciodaniowe menu degustacyjne inspirowane sezonowymi składnikami i technikami kuchni światowej.

Letnie menu obfituje w produkty takie jak pomidory heirloom, kukurydza cukrowa, świeże owoce morza oraz soczyste owoce pestkowe, przygotowane z finezją i szacunkiem do ich naturalnego smaku. Dostępne są zarówno warianty dla wszystkożerców, jak i wegetarian.

Szef kuchni z międzynarodową renomą

Urodzony w Wielkiej Brytanii Robert Gadsby zdobywał doświadczenie na całym świecie — od Włoch i Francji, przez Japonię i Tajlandię, po Singapur. Pracował w renomowanych restauracjach w Los Angeles i Houston, zdobywając uznanie mediów kulinarnych oraz tytuł „Szefa Roku” według prestiżowego magazynu Robb Report. Regularnie pojawiał się także na antenie Food Network i Travel Channel.

Restauracja Noe to jego pierwszy w pełni autorski projekt, w którym łączy kunszt kulinarny z wizją restauracji jako miejsca celebracji chwili.

„Ta restauracja jest ukoronowaniem lat wizji i wytrwałości” – powiedział Gadsby w oficjalnym oświadczeniu. – „Chcę zaprosić gości do zwolnienia tempa, delektowania się chwilą i smakowania jedzenia, które mówi samo za siebie.”

noe-otwarcie-barrington

Kolacje klubowe na wynos: Signature Supper Club

Noe to nie tylko kolacje przy świecach. Restauracja oferuje również usługę Signature Supper Club – miesięczne członkostwo, w ramach którego za 125 USD goście otrzymują trzydaniowy zestaw regionalnej kuchni amerykańskiej, dostępny w wersji dla dwóch lub czterech osób.

Kolacje są przygotowywane przez zespół kulinarny Noe i dostępne na wynos lub z dostawą w obrębie Barrington.

restauracja noe barrington

Źródło: dailyherald
Foto: Barrington Chamber of Commerce
Czytaj dalej

News USA

Air India pod presją po katastrofie Dreamlinera: opóźnienia, kontrole i niepokój pasażerów

Opublikowano

dnia

Autor:

samolot-air-india

Linie lotnicze Air India stoją w obliczu narastających trudności operacyjnych i wizerunkowych po tragicznym wypadku samolotu, który 12 czerwca rozbił się podczas startu w Ahmadabadzie. Katastrofa pochłonęła życie co najmniej 270 osób, w tym 241 pasażerów i członków załogi. Po incydencie indyjski regulator lotnictwa cywilnego, Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego (DGCA), zlecił dodatkowe kontrole techniczne całej floty Dreamlinerów przewoźnika. Decyzja ta, choć uznana za konieczną, spowodowała fala opóźnień i odwołań lotów, a także rosnące obawy pasażerów o bezpieczeństwo podróży.

Dziesiątki odwołanych lotów

Jak podała Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego DGCA, od momentu wypadku, o którym informowaliśmy tutaj, odwołano łącznie 83 loty szerokokadłubowe. 66 z nich miały się odbyć Dreamlinerami – podstawowymi samolotami obsługującymi trasy długodystansowe. Dotknięte zostały zarówno loty międzynarodowe, jak i krajowe.

Wśród odwołanych połączeń znalazły się m.in. lot z Ahmadabadu do Londynu Gatwick oraz rejs z Delhi do Paryża, który anulowano po wykryciu nieokreślonego problemu technicznego podczas rutynowej kontroli przed startem.

Kontrole trwają, poważnych uchybień brak

Do tej pory z 33 Dreamlinerów należących do Air India 24 przeszły już kontrole bezpieczeństwa, a cztery są w trakcie długoterminowej konserwacji. Pozostałe jednostki mają zostać sprawdzone w najbliższych dniach.

DGCA poinformowała we wtorek, że dotychczasowe inspekcje nie wykazały poważnych uchybień technicznych, ale zaleciła przewoźnikowi zacieśnienie współpracy między działami inżynieryjnymi, operacyjnymi i serwisowymi oraz zapewnienie dostępności części zamiennych w celu ograniczenia opóźnień.

Śledztwo w sprawie katastrofy prowadzi Biuro ds. Badania Wypadków Lotniczych we współpracy z ekspertami z Wielkiej Brytanii, USA i firmy Boeing.

Ambitne plany pod znakiem zapytania?

Tragiczny incydent wywołał pytania o przyszłość ambitnych planów restrukturyzacyjnych linii, które od czasu przejęcia przez Tata Sons w 2022 roku, inwestują miliardy dolarów w odbudowę swojej pozycji na rynku.

Od momentu prywatyzacji linie Air India złożyły zamówienia na setki nowych samolotów o łącznej wartości ponad 70 miliardów dolarów, uruchomiły jedną z największych akademii lotniczych w Azji Południowej, przejęły mniejsze linie lotnicze, a także przeprowadziło rebranding i modernizację wnętrz floty.

Obecnie największym wyzwaniem jest odbudowa zaufania pracowników i klientów.

Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube, istock/Jozsef Soos/
Czytaj dalej

News USA

Sieć At Home Group ogłasza upadłość. Większość długu zostanie umorzona

Opublikowano

dnia

Autor:

Sieć sklepów z wyposażeniem wnętrz At Home Group Inc. ogłosiła upadłość w ramach rozdziału 11 amerykańskiego kodeksu upadłościowego, składając stosowny wniosek w sądzie w Delaware. Celem tego kroku jest wdrożenie uzgodnionej wcześniej umowy restrukturyzacyjnej z wierzycielami, którzy przejmą kontrolę nad firmą.

Wśród głównych pożyczkodawców zaangażowanych w proces znajdują się Redwood Capital Management LLC, Farallon Capital Management LLC oraz Anchorage Capital Advisors LP.

Firma zawarła porozumienie z wierzycielami reprezentującymi ponad 95% zadłużenia, które obejmuje umorzenie znacznej części zobowiązań o łącznej wartości około 2 miliardów dolarów. Jednocześnie firma pozyska 200 milionów dolarów nowego kapitału, który ma zapewnić jej dalsze funkcjonowanie.

Zamknięcia sklepów i presja taryfowa

At Home planuje zamknięcie 26 sklepów do września 2025 roku. Wśród nich znajdują się placówki w Crestwood i Peorii w stanie Illinois.

Decyzja o restrukturyzacji oraz ogłoszeniu upadłości to skutek trudności finansowych, z jakimi firma zmaga się od kilku lat — w tym także w wyniku rosnących kosztów importu związanych z polityką taryfową administracji Prezydenta Donalda Trumpa.

Zmiany w łańcuchach dostaw i spadające przychody

At Home, które prowadzi ponad 250 sklepów w USA, oferuje klientom szeroką gamę produktów – od mebli ogrodowych, przez tekstylia, aż po artykuły dekoracyjne. W ostatnich latach firma była zmuszona do restrukturyzacji łańcuchów dostaw w odpowiedzi na rosnące cła na towary importowane z Chin.

Zarząd poinformował, że produkcja i zaopatrzenie zostały częściowo przeniesione do innych krajów, w tym Wietnamu, Indii, Turcji oraz Stanów Zjednoczonych, aby zminimalizować wpływ polityki handlowej na działalność operacyjną.

Mimo tych działań, spółka boryka się z malejącymi przychodami oraz presją ze strony zmieniających się preferencji konsumenckich. Jej obligacje handlowane są na niskich poziomach, co wskazuje na utratę zaufania inwestorów.

At Home Group

Nowe finansowanie i dalsze kroki

W ramach postępowania upadłościowego firma zabezpieczyła finansowanie typu debtor-in-possession (DIP) w wysokości 600 milionów dolarów. Pakiet ten obejmuje nową pożyczkę w wysokości 200 milionów oraz restrukturyzację istniejącego długu o wartości 400 milionów dolarów.

Pożyczkodawcy zgodzili się również na udostępnienie gotówki na bieżące potrzeby operacyjne spółki.

Warto przypomnieć, że At Home zostało przejęte w 2021 roku przez fundusz private equity Hellman & Friedman w ramach transakcji o wartości 2,8 miliarda dolarów. Zakup ten pozostawił firmę z długiem rzędu 2,4 miliarda dolarów — co, jak się dziś okazuje, okazało się trudnym do udźwignięcia obciążeniem.

Źródło: AP
Foto: At Home Group
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu

OSZAR »